wtorek, 12 kwietnia 2016

rezygnacja jedynego likwidatora spółki z o.o.

Kwestia sposobu składania oświadczeń o rezygnacji z funkcji w organach spółek jest ostatnio częstym przedmiotem zainteresowania Sądu Najwyższego. Zważywszy na liczne kontrowersje w tym zakresie, które powodowały ogromne komplikacje w praktyce taką próbę ujednolicenia stanowiska judykatury należy ocenić pozytywnie.


W dniu 7 kwietnia 2016 jednak Sąd Najwyższy wypowiedział się dodatkowo w przedmiocie sposobu złożenia rezygnacji przez jedynego likwidatora spółki. 

W uchwale w sprawie o sygnaturze III CZP 84/15 Sąd ten orzekł, że "nie jest skuteczne oświadczenie woli jedynego likwidatora spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w likwidacji o rezygnacji z pełnionej funkcji złożone jedynemu wspólnikowi tej spółki."

Tym samym przyjąć należy, że Sąd Najwyższy opowiedział się za poglądem, który wymaga, aby w przypadku rezygnacji jedynego członka zarządu (oraz analogicznie jedynego likwidatora) oświadczenie o rezygnacji z tej funkcji zostało złożone pełnomocnikowi powołanemu uchwałą zgromadzenia wspólników. Oświadczenie takie rzecz jasna może również zostać złożone na ręce rady nadzorczej, jeśli została ustanowiona. Tak już wcześniej orzekł m.in ten sam Sąd w wyroku z dnia 27.1.2010 r., w sprawie o sygnaturze II CSK 301/09.

Co istotne, Sąd Najwyższy jednoznacznie uznał wspólników za podmioty, które nie mogą skutecznie przyjmować jakichkolwiek oświadczeń w imieniu spółek z o.o.. Jest to informacja bardzo istotna, albowiem w wielu spółkach (szczególnie w małych spółkach z o.o.) dotychczas powszechną praktyką było składanie wszelkich oświadczeń wspólnikom.

Orzeczenie to zdaje się zatem wpisywać w bieżącą, spójną linię orzeczniczą Sądu Najwyższego, wyznaczoną również ostatnią uchwałą w sprawie o sygnaturze III CZP 89/15, którą to linię można podsumować następująco:

  • rezygnacja jedynego członka zarządu albo jedynego likwidatora dla swej skuteczności musi zostać złożona działającej w spółce radzie nadzorczej albo pełnomocnikowi powołanemu uchwałą zgromadzenia wspólników;
  • rezygnacja członka zarządu wieloosobowego dla swej skuteczności wymaga złożenia jej na ręce któregokolwiek z pozostałych członków zarządu lub prokurenta;
  • rezygnacja jednego z kilku likwidatorów zaś dla swej skuteczności wymaga złożenia jej na ręce któregokolwiek z pozostałych likwidatorów.
AKTUALIZACJA:

z opublikowanego niedawno uzasadnienia uchwały III CZP 89/15 wynika wprost ostatecznie ustalony przez Sąd Najwyższy schemat działania. Przedstawiam go tutaj:


poniedziałek, 4 kwietnia 2016

komu należy złożyć oświadczenie o rezygnacji z funkcji w zarządzie spółki

O wymogach dotyczących rezygnacji z funkcji w zarządzie spółki pisałam tu:

http://praktyczneprawospolek.blogspot.com/2014/07/rezygnacja-z-funkcji-w-zarzadzie.html

Dotychczas niewyjaśnioną i mocno kontrowersyjną kwestią, wywołującą rozbieżności w orzecznictwie i praktyce było zagadnienie: komu ustępujący członek zarządu powinien wręczyć oświadczenie o swojej rezygnacji? 

Stanowisk było kilka:
  1. rezygnację należy wręczyć pozostałym członkom zarządu albo prokurentowi
  2. rezygnację należy złożyć organowi uprawnionemu do powoływania zarządu, a więc na zgromadzeniu wspólników albo radzie nadzorczej (to było stanowisko dotychczas dominujące) 
  3. rezygnację należy złożyć pełnomocnikowi powołanemu uchwałą zgromadzenia wspólników spółki,
  4. rezygnację należy wręczyć wspólnikom spółki.

W dniu 31 marca 2016 kwestię tę rozstrzygnął Sąd Najwyższy. W uchwale składu 7 sędziów, w sprawie o sygnaturze III CZP 89/15 Sąd ten stwierdził: "Oświadczenie członka zarządu spółki kapitałowej o rezygnacji z tej funkcji jest składane - z wyjątkiem przewidzianym w art. 210 § 2 i art. 379 § 2 k.s.h. - spółce reprezentowanej w tym zakresie zgodnie z art. 205 § 2 lub 373 § 2 k.s.h."

Oznacza to, że w przypadku spółek z o.o. i akcyjnych, w których jedyny członek zarządu nie jest jednocześnie jedynym wspólnikiem (w takim przypadku bowiem oświadczenie każdorazowo wymaga formy aktu notarialnego), oświadczenie o rezygnacji z funkcji w zarządzie dla swej skuteczności wymaga złożenia na ręce któregokolwiek z pozostałych członków zarządu albo na ręce prokurenta. 

Wobec tego uznać należy, że Sąd potwierdził pierwsze (dotychczas niedominujące) stanowisko i odstąpił tym samym od rygorystycznego wymagania złożenia takiego oświadczenia na ręce organu powołującego zarząd.

Stanowisko takie jest niezwykle korzystne dla przedsiębiorców, albowiem dotychczasowy formalizm powodował szereg komplikacji praktycznych i utrudniał, a niekiedy nawet uniemożliwiał skuteczne złożenie rezygnacji.

Sąd Najwyższy jednakże nadal nie rozstrzygnął w sentencji opisywanej uchwały, w jaki sposób ma postąpić jedyny członek zarządu w celu złożenia rezygnacji z zarządu. W świetle uchwały wydaje się, że najprostszym sposobem byłoby powołanie przez tego członka zarządu prokurenta i wręczenie jemu rezygnacji (powołanie prokurenta leży w gestii zarządu). Jednakże należy pamiętam, że po złożeniu rezygnacji przez jedynego członka zarządu i braku powołania przez wspólników nowego zarządu, to z kolei prokurent będzie miał problem z ewentualną rezygnacją z prokury, a zatem ciężar problemu zostanie tylko "przerzucony" na inny podmiot. Nie jest to więc rozwiązanie kompleksowe. 

AKTUALIZACJA:

W dniu 7.04.2016 Sąd Najwyższy w sprawie o sygnaturze III CZP 84/15 orzekł, że nie jest skuteczne złożenie rezygnacji przez jedynego likwidatora na ręce jedynego wspólnika spółki. A zatem należy przyjąć, że zdaniem Sądu Najwyższego, jedyny członek zarządu może złożyć swoją rezygnację wyłącznie prokurentowi albo pełnomocnikowi powołanemu uchwałą zgromadzenia wspólników.

Więcej na ten temat piszę tu:
http://praktyczneprawospolek.blogspot.com/2016/04/rezygnacja-jedynego-likwidatora-spoki-z.html

AKTUALIZACJA 2:

W opublikowanym uzasadnieniu uchwały o sygnaturze III CZP 89/15 Sąd Najwyższy rozwiał wszelkie dotychczasowe wątpliwości. Wnioski z uzasadnienia przedstawiam tu:

http://praktyczneprawospolek.blogspot.com/2016/06/rezygnacja-z-funkcji-w-zarzadzie-komu.html