poniedziałek, 4 kwietnia 2016

komu należy złożyć oświadczenie o rezygnacji z funkcji w zarządzie spółki

O wymogach dotyczących rezygnacji z funkcji w zarządzie spółki pisałam tu:

http://praktyczneprawospolek.blogspot.com/2014/07/rezygnacja-z-funkcji-w-zarzadzie.html

Dotychczas niewyjaśnioną i mocno kontrowersyjną kwestią, wywołującą rozbieżności w orzecznictwie i praktyce było zagadnienie: komu ustępujący członek zarządu powinien wręczyć oświadczenie o swojej rezygnacji? 

Stanowisk było kilka:
  1. rezygnację należy wręczyć pozostałym członkom zarządu albo prokurentowi
  2. rezygnację należy złożyć organowi uprawnionemu do powoływania zarządu, a więc na zgromadzeniu wspólników albo radzie nadzorczej (to było stanowisko dotychczas dominujące) 
  3. rezygnację należy złożyć pełnomocnikowi powołanemu uchwałą zgromadzenia wspólników spółki,
  4. rezygnację należy wręczyć wspólnikom spółki.

W dniu 31 marca 2016 kwestię tę rozstrzygnął Sąd Najwyższy. W uchwale składu 7 sędziów, w sprawie o sygnaturze III CZP 89/15 Sąd ten stwierdził: "Oświadczenie członka zarządu spółki kapitałowej o rezygnacji z tej funkcji jest składane - z wyjątkiem przewidzianym w art. 210 § 2 i art. 379 § 2 k.s.h. - spółce reprezentowanej w tym zakresie zgodnie z art. 205 § 2 lub 373 § 2 k.s.h."

Oznacza to, że w przypadku spółek z o.o. i akcyjnych, w których jedyny członek zarządu nie jest jednocześnie jedynym wspólnikiem (w takim przypadku bowiem oświadczenie każdorazowo wymaga formy aktu notarialnego), oświadczenie o rezygnacji z funkcji w zarządzie dla swej skuteczności wymaga złożenia na ręce któregokolwiek z pozostałych członków zarządu albo na ręce prokurenta. 

Wobec tego uznać należy, że Sąd potwierdził pierwsze (dotychczas niedominujące) stanowisko i odstąpił tym samym od rygorystycznego wymagania złożenia takiego oświadczenia na ręce organu powołującego zarząd.

Stanowisko takie jest niezwykle korzystne dla przedsiębiorców, albowiem dotychczasowy formalizm powodował szereg komplikacji praktycznych i utrudniał, a niekiedy nawet uniemożliwiał skuteczne złożenie rezygnacji.

Sąd Najwyższy jednakże nadal nie rozstrzygnął w sentencji opisywanej uchwały, w jaki sposób ma postąpić jedyny członek zarządu w celu złożenia rezygnacji z zarządu. W świetle uchwały wydaje się, że najprostszym sposobem byłoby powołanie przez tego członka zarządu prokurenta i wręczenie jemu rezygnacji (powołanie prokurenta leży w gestii zarządu). Jednakże należy pamiętam, że po złożeniu rezygnacji przez jedynego członka zarządu i braku powołania przez wspólników nowego zarządu, to z kolei prokurent będzie miał problem z ewentualną rezygnacją z prokury, a zatem ciężar problemu zostanie tylko "przerzucony" na inny podmiot. Nie jest to więc rozwiązanie kompleksowe. 

AKTUALIZACJA:

W dniu 7.04.2016 Sąd Najwyższy w sprawie o sygnaturze III CZP 84/15 orzekł, że nie jest skuteczne złożenie rezygnacji przez jedynego likwidatora na ręce jedynego wspólnika spółki. A zatem należy przyjąć, że zdaniem Sądu Najwyższego, jedyny członek zarządu może złożyć swoją rezygnację wyłącznie prokurentowi albo pełnomocnikowi powołanemu uchwałą zgromadzenia wspólników.

Więcej na ten temat piszę tu:
http://praktyczneprawospolek.blogspot.com/2016/04/rezygnacja-jedynego-likwidatora-spoki-z.html

AKTUALIZACJA 2:

W opublikowanym uzasadnieniu uchwały o sygnaturze III CZP 89/15 Sąd Najwyższy rozwiał wszelkie dotychczasowe wątpliwości. Wnioski z uzasadnienia przedstawiam tu:

http://praktyczneprawospolek.blogspot.com/2016/06/rezygnacja-z-funkcji-w-zarzadzie-komu.html


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz