poniedziałek, 7 grudnia 2015

zatarcie skazania a zakaz pełnienia funkcji w organach spółek

Zgodnie z art. 18 § 2 k.s.h. członkiem organów spółek nie może być osoba prawomocnie skazana za przestępstwa określone w tym przepisie.

Więcej na ten temat piszę tu: http://praktyczneprawospolek.blogspot.com/2013/04/kogo-obejmuje-zakaz-penienia-funkcji-w.html
 
Zakaz ten ustaje co do zasady z upływem 5 lat od daty uprawomocnienia się wyroku. Jednak w przypadku skazania na karę pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania, lub też w przypadku zarządzenia wykonania kary, której wykonanie uprzednio warunkowo zawieszono, zakaz ten może ustać nie wcześniej niż po upływie 3 lat od zakończenia okresu jej odbywania.
 
W wielu sytuacjach okazuje się, że terminy te są dość długie, zważywszy na krótki okres niezbędny do zatarcia - np. skazania na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania lub też na karę grzywny.

Pojawia się zatem pytanie, czy jeśli wcześniej niż w terminach określonych w kodeksie spółek handlowych skazanie ulegnie zatarciu, zakaz pełnienia funkcji w organach spółek przestanie obowiązywać z tą chwilą?
 
Niestety odpowiedź jest negatywna. Terminy określone przez kodeks spółek handlowych są autonomiczne i to one całościowo regulują kwestie obowiązywania zakazu, a zatem zakaz ustaje nie wcześniej niż w terminach określonych w art. 18 k.s.h. nawet w przypadku wcześniejszego zatarcia skazania stanowiącego podstawę do tego zakazu.
 
Zgodnie z jednolitym orzecznictwem, zatarcie skazania ma skutki na przyszłość i automatycznie nie niweluje wszelkich skutków wyroku skazującego, które już zostały wywołane. Tym samym zatarcie skazania samo w sobie nie wpływa na upływ okresu zakazu, o którym mowa w art. 18 k.s.h. (tak m.in. Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 30.6.2014 r. w sprawie o sygnaturze I ACA 268/14, Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 maja 2015 r. w sprawie o sygnaturze III CSK 283/14, Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 4 stycznia 2011 r. w sprawie o sygnaturze SDI 21/10).
 
Ma to jednak również swoją pozytywną stronę z punktu widzenia osoby skazanej. Jeśli bowiem okres potrzebny do zatarcia skazania jest dłuższy niż okresy wymagane do ustania zakazu zgodnie z k.s.h., to zakaz ustaje w okresach określonych w k.s.h., czyli wcześniej i to pomimo braku zatarcia wyroku skazującego.

piątek, 6 listopada 2015

jednoosobowa spółka z o.o. - regulacje szczególne

Rozwijając nieco temat dość popularnej formy prowadzenia działalności gospodarczej, jaką jest jednoosobowa spółka z o.o. warto podsumować szczególne regulacje, które jej dotyczą i wskazać o czym należy pamiętać szczególnie decydując się na założenie takie spółki:
 
1. Jednoosobowa spółka z o.o. nie może być zawiązana przez inną jednoosobową spółkę z o.o.  - art. 151 § 2 k.s.h.
 
Oznacza to, że aktu założycielskiego spółki z o.o. nie może podpisać inna jednoosobowa spółka z o.o. Nie jest jednak niedopuszczalnym nabycie wszystkich udziałów przez jednoosobową spółkę z o.o. w późniejszym okresie, a zatem jednoosobowa spółka z o.o. może być jedynym wspólnikiem spółki z o.o., ale nie może jej zawiązać.
 
2. W jednoosobowej spółce w organizacji jedyny wspólnik nie ma prawa reprezentowania spółki - art. 162 k.s.h.
 
A zatem aby móc dokonywać w okresie organizacyjnym spółki czynności prawnych jedyny wspólnik musi powołać do zarządu osoby trzecie albo też udzielić takim osobom pełnomocnictwa do działania w imieniu spółki.
Więcej na ten temat piszę tu: http://praktyczneprawospolek.blogspot.com/2015/11/reprezentacja-jednoosobowej-spoki-z-oo.html
 
3. Zgłoszenie jednoosobowej spółki z o.o. do rejestru wymaga dołączenia dokumentu zawierającego imię i nazwisko albo firmę i siedzibę oraz adres jedynego wspólnika wraz ze wzmianką, że jest on jedynym wspólnikiem - art. 166 § 2 k.s.h.
 
Różnica w stosunku do zasady polega na tym, że w przypadku wieloosobowej spółki z o.o. adresy wspólników nie podlegają w ogóle zgłoszeniu i ujawnieniu, podczas gdy w przypadku spółki jednoosobowej adres taki musi zostać wskazany z zaznaczeniem, że dotyczy to jedynego wspólnika.
 
4. W spółce jednoosobowej oświadczenia woli składane przez wspólnika spółce wymagają zachowania formy pisemnej pod rygorem nieważności - art. 173 § 1 k.s.h..
 
Przepis ten reguluje sytuacje, w których w spółce jednoosobowej jedyny wspólnik nie jest jednocześnie jedynym członkiem zarządu. Dotyczy więc sytuacji, w których ten wspólnik w ogóle nie jest członkiem zarządu, albo jest członkiem zarządu wieloosobowego. Forma pisemna dotyczy oświadczeń woli składanych spółce, a więc przykładowo ofert składanych spółce. Nie dotyczy natomiast uchwał zgromadzenia wspólników.
 
5. Czynność prawna między jedynym wspólnikiem będącym jednocześnie jedynym członkiem zarządu a spółką wymaga zachowania formy aktu notarialnego - art. 210 § 2 k.s.h.
 
W odróżnieniu od art. 173 § 1 k.s.h. ten przepis z kolei dotyczy sytuacji, w której jedyny wspólnik spółki jest jednocześnie jedynym członkiem jej zarządu. Wszelkie czynności takiej osoby ze spółką (a więc między innymi wszystkie umowy) wymagają zachowania formy aktu notarialnego.
 
6. Jedyny wspólnik jest zobowiązany do zapłaty składek ZUS jak osoba prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą.
 
 
7. Jedyny wspólnik nie może zostać zatrudniony w spółce na podstawie umowy o pracę.
 
W umowie takiej brak byłby bowiem koniecznego elementu stosunku pracy, jakim jest podporządkowanie pracodawcy i taka umowa byłaby bezwzględnie nieważna.
Zakaz ten można wywieść z orzecznictwa SN (przykładowo: uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 1993 r. II UZP 21/92 oraz uchwała Sądu Najwyższego z dnia z 8 marca 1995 r I PZP 7/95 a także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17.12.1996 roku, II UKN 37/96)

czwartek, 5 listopada 2015

reprezentacja jednoosobowej spółki z o.o. w organizacji

Jakkolwiek przepisy k.s.h. dopuszczają możliwość tworzenia jednoosobowych spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, to jednak decydując się na taką formę działalności należy mieć na względzie szczególne ograniczenia, którym takie spółki zostały poddane.
 
Jednym z takich ograniczeń w odniesieniu do spółki w organizacji, czyli spółki przed jej zarejestrowaniem w KRS, jest sposób jej reprezentacji. Wydaje się, że problem jest marginalny a jednak w praktyce może się pojawić konieczność zawarcia szeregu umów jeszcze przed zarejestrowaniem spółki. Mogą to być na przykład umowa najmu lokalu na siedzibę, umowa rachunku bankowego, umowa z operatorem telekomunikacyjnym, umowa o pracę etc.
 
Zgodnie z  art. 161 § 2 k.s.h. spółkę w organizacji (każdą - nie tylko jednoosobową) reprezentuje zarząd albo pełnomocnik powołany uchwałą zgromadzenia wspólników i tylko te osoby mogą składać oświadczenia woli w imieniu spółki.
 
Jednakże w przypadku spółki jednoosobowej - jedyny wspólnik nie ma prawa reprezentowania takiej spółki. Stanowi o tym art. 162 k.s.h. A zatem nie może reprezentować spółki ani jako członek zarządu ani jako pełnomocnik. Analogicznie, jedyny wspólnik spółki z o.o. nie może jej reprezentować również jako prokurent
 
Co ważne, jeśli pomimo powyższego zakazu jedyny wspólnik zawrze umowę w imieniu spółki, to umowa taka jest bezwzględnie nieważna. Dlatego też bardzo istotnym jest dopilnowanie, aby umowy były zawarte prawidłowo.
 
Co zatem ma zrobić jedyny wspólnik, aby móc np. wynająć biuro w okresie trwania rejestracji spółki w sądzie?
 
Rozwiązania są tylko dwa:
 
1. może powołać w spółce zarząd i rzecz jasna do zarządu musi powołać osoby (osobę) trzecie;
 
2. może też udzielić pełnomocnictwa do reprezentowania spółki w organizacji innej osobie, działając w charakterze zgromadzenia wspólników tej spółki.
 
 
 
 

poniedziałek, 19 października 2015

likwidacja zadłużonej spółki

Zgodnie z art. 282 § 1 k.s.h.  likwidatorzy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością mają między innymi za zadanie wypełnić zobowiązania spółki. W zakresie tym mieści się więc co do zasady spłata wszystkich długów.
 
Zabezpieczeniu interesów wierzycieli spółki służy ponadto instytucja tzw. ogłoszenia o otwarciu likwidacji (art. 279 k.s.h.), polegająca na konieczności ogłoszenia o otwarciu likwidacji spółki, poprzez stosowną publikację w Monitorze Sądowym i Gospodarczym oraz wezwania w ten sposób wierzycieli do zgłoszenia się do spółki w terminie trzech miesięcy od ogłoszenia.
 
Również w celu ochrony interesów wierzycieli spółki kodeks przewiduje, że do depozytu sądowego należy złożyć sumy niezbędne do zaspokojenia lub zabezpieczenia tych wierzycieli, którzy są znani spółce, a także tych, którzy się nie zgłosili oraz innych wierzycieli, których wierzytelności są sporne lub jeszcze niewymagalne (art. 285 k.s.h.)
 
Wobec tego, z treści powyższych przepisów wynika, że likwidatorzy powinni spłacić wymagalne, bezsporne długi znane spółce, a także zabezpieczyć długi niewymagalne i sporne.
 
Pojawia się jednak pytanie praktyczne - co należy zrobić, jeśli spółka jest formalnie dłużnikiem, jednakże dług jest na przykład przedawniony, albo też sporny, przy czym żadna ze stron nie dąży do rozstrzygnięcia sporu (wierzyciel długu nie dochodzi, nie ma z nim kontaktu, albo z innych przyczyn spółka decyduje o niespłaceniu danego zobowiązania)? Czy wobec treści powyższych przepisów w obu przypadkach warunkiem zakończenia likwidacji i wykreślenia spółki z KRS jest wypełnienie nawet takich zobowiązań?
 
Na szczęście dla wspólników, powyższe sytuacje nie uniemożliwiają zakończenia likwidacji spółki.

Wykreślenie spółki z KRS jest możliwe nawet w przypadku istnienia w spółce wymagalnych zobowiązań.

Taką praktykę stosują Sądy Rejestrowe w Warszawie. Za taką praktyką opowiedział się również Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 5 grudnia 2003 r. w sprawie o sygnaturze IV CK 256/02. Sąd ten stwierdził, że "stwierdzony wynikami zakończonego postępowania likwidacyjnego brak jakichkolwiek składników majątkowych spółki z ograniczoną odpowiedzialnością uzasadnia żądanie wykreślenia jej z rejestru także wtedy, gdy nie zostały spełnione obciążające ją zobowiązania."
 
Oczywiście należy pamiętać, że wykreślenie spółki z rejestru nie powoduje, że długi przestają istnieć. W każdej sytuacji trzeba mieć na względzie, że zarówno członkowie zarządu tej spółki, jak i jej likwidatorzy są zobowiązani do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki w odpowiednim terminie i w przypadku zaniedbania tego obowiązku odpowiadają za długi spółki zgodnie z art. 299 k.s.h. Wykreślenie spółki z KRS nie niweluje tej odpowiedzialności, dlatego też decyzja o tym, czy kończyć likwidację czy też podjąć inne działania jeszcze w ramach spółki powinna zostać wnikliwie przemyślana przez likwidatorów z uwzględnieniem potencjalnych konsekwencji. 
  

środa, 14 października 2015

odpowiedzialność zarządu za długi spółki - co oznacza niezawinione niezłożenie wniosku o upadłość?

W ostatnim czasie zapadło ważne i niestety bardzo niekorzystne orzeczenie Sądu Najwyższego dotyczące odpowiedzialności osobistej członków zarządu za długi spółki.

W wyroku z dnia 8 lipca 2015 r. w sprawie o sygnaturze II UK 6/15 Sąd ten orzekł między innymi:

"1. Członek zarządu nie może się uwolnić od odpowiedzialności za zaległe zobowiązania składkowe nawet wskazując na sensowne działania podjęte w celu poprawy rentowności spółki, jeśli nie przyniosły one oczekiwanych efektów.

2. Prowadząc działalność w trudnej sytuacji gospodarczej, jak również podejmując działania naprawcze mające na celu ratowanie spółki, organ zarządczy podejmuje działania należące do kategorii tzw. ryzyka gospodarczego, a zatem powinien liczyć się, z koniecznością ogłoszenia upadłości spółki w sytuacji, gdy podejmowane działania nie przyniosą zamierzonego rezultatu lub poniesieniem odpowiedzialności za nagromadzone długi. "
 
Tym samym Sąd Najwyższy, wbrew orzeczeniom sądów niższych instancji rozpoznających tę sprawę, dużo bardziej rygorystycznie i niekorzystnie z punktu widzenia członków zarządu spółki określił ich odpowiedzialność za zobowiązania spółki.
 
Jakkolwiek orzeczenie zapadło na gruncie Ordynacji podatkowej (art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej), gdyż dotyczyło zobowiązań spółki wobec ZUS, to jednak przesłanki konieczne do uwolnienia się od odpowiedzialności zarządu określone w tym przepisie są analogiczne do przesłanek odpowiedzialności określonych w art. 299 k.s.h., a zatem najpewniej orzeczenie to będzie niestety stanowiło punkt odniesienia i dyrektywę orzekania dla sądów - również w zwykłych sprawach gospodarczych.
 
W tej sprawie głównym przedmiotem rozważań była kwestia rozumienia braku winy w niezgłoszeniu wniosku o upadłość. Sąd opowiedział się za bardzo wąskim rozumieniem tego pojęcia i przyjął, że wyłącznie obiektywne okoliczności uwalniające od odpowiedzialności mogą być wzięte pod uwagę, natomiast nawet dobra wola zarządu i rzetelne działania naprawcze przy braku efektów końcowych tych działań nie wychodzą poza pojęcie typowego ryzyka gospodarczego i nie powodują braku odpowiedzialności osobistej członków zarządu.
 
Należy zatem zachować szczególną ostrożność podejmując się pełnienia funkcji w zarządzie spółek, w których istnieją jakiekolwiek długi i które wymagają restrukturyzacji.

wtorek, 13 października 2015

ustna uchwała zgromadzenia wspólników

Niejednokrotnie, szczególnie w przypadku niewielkich spółek z o.o., sprawy, które wymagają formalnie uchwały zgromadzenia wspólników (np. powołanie zarządu, ustanowienie pełnomocnika do zawarcia umowy z członkiem zarządu, etc.)  załatwiane są przez wspólników w sposób dorozumiany - bez zachowania wymaganego przez k.s.h. trybu.
 
Czasem zdarza się jednak, że czynności takie są po jakimś czasie kwestionowane i pojawia się pytanie, czy niezachowanie wymaganej prawem formy dla uchwały zgromadzenia wspólników powoduje, że uchwała taka nie istnieje lub też jest nieważna?
Oczywiście wątpliwość ta nie dotyczy uchwał, które zgodnie z k.s.h. wymagają zaprotokołowania przez notariusza. Narzucenie bowiem przez ustawę formy szczególnej (a taką stanowi forma aktu notarialnego) powoduje nieważność czynności w przypadku niezachowania tej formy. Wynika to z art. 73 § 2 Kodeksu cywilnego w związku z art. 2 Kodeksu spółek handlowych.
Problem natomiast jest jak najbardziej realny w przypadku wszelkich innych uchwał zgromadzenia.
 
Co do zasady uchwały zgromadzenia wspólników wymagają zachowania formy pisemnej, gdyż powinny zostać wpisane do księgi protokołów. Jednak kodeks spółek handlowych nie przewiduje sankcji nieważności dla uchwały, która tej formy nie przybrała. A zatem można uznać, że mogą funkcjonować w obrocie uchwały podjęte w sposób dorozumiany.
 
Tak orzekł m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 kwietnia 2005 r. w sprawie o sygnaturze IV CK 686/04 oraz w wyroku z dnia 4 marca 2015 r. w sprawie o sygnaturze IV CSK 340/14. W nowszym wyroku czytamy m.in: "W judykaturze podkreślono, że choć uchwały walnego zgromadzenia wspólników spółki z o.o. powinny mieć formę pisemną, to wymóg ten nie stanowi warunku ich ważności [...] Trafnie wskazuje się w literaturze przedmiotu, że o prawnej skuteczności podjęcia uchwały nie decyduje ani podpis przewodniczącego, ani jej ogłoszenie. Podpis przewodniczącego ma charakter formalny, uchwała zapada bowiem z chwilą jej podjęcia, a nie złożenia podpisu. O tym, czy zapadła uchwała czy też nie, decydują rzeczywiście oddane głosy. W związku z tym, że nie ma wymagania ogłoszenia uchwały, niezapisanie w protokole oświadczenia o jej ogłoszeniu nie powoduje jej nieważności."
A zatem, brak dochowania należytej formy  nie wyłącza możliwości późniejszego powoływania się na treść uchwały i nie niweczy dokonanej na jej podstawie czynności.
 
Oczywiście fakt  podjęcia danej uchwały oraz, rzecz jasna, jej treść będą musiały zostać należycie wykazane, (na przykład przy pomocy zeznań świadków lub też odpowiednich dokumentów), a finalna ocena będzie należała do sądu, nie mniej warto wiedzieć, że takie uchybienie może zostać na swój sposób konwalidowane.

piątek, 21 sierpnia 2015

przedmiot działalności według PKD 2004

Przy okazji konieczności aktualizowania przedmiotu działalność w rejestrze, w wielu starszych spółkach wychodzi na jaw problem nieaktualnego przedmiotu działalności według klasyfikacji PKD.
 
Jak się okazuje, pomimo, że obowiązek dostosowania PKD do obowiązującego schematu PKD 2007 upłynął w dniu  31.12.2009 roku, nie wszystkie spółki obowiązek ten spełniły.
 
Wbrew pozorom problem jest znaczący. Próba wyboru przeważającej i pozostałej działalności zgodnie z nowelizacją grudniową zakończy się bowiem niepowodzeniem, a nieaktualne dane w umowie mogą uniemożliwić zarejestrowanie pilnych zmian lub też przeprowadzenie innych naglących czynności w spółce. W skrajnych przypadkach nieaktualny przedmiot działalności w spółce może nawet spowodować nałożenie na nią grzywny przez sąd rejestrowy w celu przymuszenia do dostosowania treści umowy do obowiązków ustawowych.
 
A zatem, w przypadku stwierdzenia, że umowa (statut) zawiera określenie przedmiotu działalności według starej klasyfikacji (PKD 2004) należy przede wszystkim niezwłocznie zmienić umowę spółki.
 
Nie wystarczy przy tym samo wpisanie w formularzu ZM przedmiotu działalności według nowych kodów, a to dlatego, że dane w rejestrze muszą być zbieżne z danymi zawartymi w umowie spółki (statucie). 
 
Należy pamiętać, że w przypadku spółek komandytowych,  z o.o. oraz akcyjnych zmiana taka musi mieć formę aktu notarialnego.
 
Dopiero po prawidłowym dostosowaniu umowy spółki do bieżących przepisów można zaktualizować przedmiot działalności w rejestrze. Czynność tę oczywiście można dokonać jednocześnie z rejestracją zmiany umowy oraz jej tekstu jednolitego.
 

wtorek, 24 lutego 2015

łączna reprezentacja spółki powyżej określonej kwoty

Kontrowersyjnym i budzącym wiele wątpliwości wśród przedsiębiorców zagadnieniem jest dopuszczalność ustanowienia samodzielnej reprezentacji spółki przez każdego z członków zarządu - do pewnej kwoty i łącznej reprezentacji - powyżej pewnej kwoty.
 
Problem oczywiście pojawia się wyłącznie w przypadku zarządu wieloosobowego, albowiem jeśli w zarządzie zasiada tylko jedna osoba (i zgodnie z umową spółki/statutem zarząd może być jednoosobowy), to zawsze jest ona upoważniona do reprezentowania spółki samodzielnie we wszystkich sprawach.
 
Niejednokrotnie wspólnicy chcąc zabezpieczyć się przed samowolnymi decyzjami członków zarządu w sprawach dotyczących znacznych kwot, postanawiają wprowadzić w takich sprawach wymaganie współdziałania dwóch członków zarządu albo członka zarządu z prokurentem.
 
Przykładowy zapis umowy może brzmieć:
 
"Do składania oświadczeń w zakresie praw i obowiązków majątkowych spółki do kwoty 100.000 złotych upoważniony jest każdy z członków zarządu samodzielnie. Do składania oświadczeń w zakresie praw i obowiązków majątkowych spółki powyżej kwoty 100.000 złotych upoważnionych jest dwóch członków zarządu działających łącznie lub członek zarządu działający z prokurentem".
 
Zapis taki, jakkolwiek co do zasady prawidłowy (na marginesie pozostawiam kwestię komplikacji spowodowanych niedookreślonym sposobem ustalania tej kwoty w przypadku świadczeń okresowych lub składników majątkowych, które trudno oszacować), często powoduje wątpliwości sądu rejestrowego i w konsekwencji odmowę zarejestrowania takiego sposobu reprezentacji.
 
Warto zatem przeanalizować praktykę i orzecznictwo w tym zakresie.
 
Możliwość wpisania do rejestru takiego sposobu reprezentowania dopuszczona została w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Tak w Uchwale Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 24 października 1996 r. sygn. akt: III CZP 112/96 jak i Postanowieniu Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 13 czerwca 2008 r. I CSK 6/08 Sąd ten stanął na stanowisku, że może być przewidziana reprezentacja łączna dla składania przez zarząd oświadczeń w zakresie praw i obowiązków majątkowych spółki powyżej określonej ich wartości.
 
Wynika z tego jednoznacznie, że praktyka sądów rejestrowych odmawiająca takich wpisów jest nieprawidłowa, a zatem należy te błędne postanowienia zaskarżać.
 
Możliwość wpisu do rejestru jednakże nie przesądza o skutkach takiego sposobu reprezentacji spółki określonego w rejestrze wobec osób trzecich.
 
I tu niestety przeważa pogląd, częściowo zasygnalizowany przez SN w Postanowieniu I CKS 6/08, że dopuszczenie takiego określenia sposobu reprezentacji spółki nie rzutuje na sytuację osób trzecich i nie powoduje nieważności czynności dokonanej przez członka zarządu wbrew temu ograniczeniu. Ograniczenie to bowiem ma charakter "wewnętrzny", a zatem dotyczy stosunków wewnątrz samej spółki i nie odnosi skutku wobec osób trzecich. Czynność zawarta z członkiem zarządu jest ważna, przy czym członek zarządu dopuszczający się naruszenia odpowiada wobec spółki (vide art. 204 § 2 k.s.h oraz art. 207 k.s.h.).
 
Tym samy uznać należy, że bez względu na to, czy taki sposób reprezentacji zostanie ujawniony w rejestrze czy nie, członek zarządu odpowiada wobec spółki za naruszenia określonego w umowie (statucie) sposobu reprezentacji i wszelkich jego ograniczeń. Wpisanie ograniczeń do rejestru zaś nie powoduje nieważności czynności dokonanych wbrew tym ograniczeniom, a zatem czynność jest ważna.
 
Wniosek z tego, że takie sformułowanie sposobu reprezentacji nie daje niestety spółce (wspólnikom) zabezpieczenia przed nieuczciwymi czy samowolnymi działaniami członka zarządu.
 
W mojej ocenie, pomimo powyższych uwag, wpisanie ograniczeń jest o tyle cenne, że potencjalni kontrahenci - dokonując sprawdzenia umocowania osób reprezentujących spółkę w KRS - zapoznają się z tymi ograniczeniami i (co bardzo prawdopodobne) aby uniknąć późniejszych kłopotów i sporów nie będą skłonni dokonywać czynności przy umocowaniu niezgodnym z umową spółki, .
 

piątek, 20 lutego 2015

prokura łączna niewłaściwa

W związku z najnowszym orzeczeniem Sądu Najwyższego - Uchwałą Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 30 stycznia 2015 r. III CZP 34/14, warto uporządkować dopuszczalne formy udzielania prokury w spółkach handlowych.

I tak, zgodnie z art. 109 4 § 1 Kodeksu cywilnego, prokura może być łączna (udzielona kilku osobom łącznie) albo samoistna (udzielona każdemu oddzielnie). Można także udzielić prokury oddziałowej, która w tym przypadku nie będzie przedmiotem analizy.

W przypadku prokury samoistnej, każdy z prokurentów może działać w imieniu spółki samodzielnie. W przypadku prokury łącznej zaś, prokurent może działać wyłącznie wspólnie z inną osobą.

Dotychczas w praktyce można było spotkać następujące konfiguracje przy prokurze łącznej:

1. prokurent działający z innym prokurentem (prokura łączna właściwa);
2. prokurent działający z członkiem zarządu (prokura łączna niewłaściwa);

W powyższej uchwale SN stwierdził, że: "niedopuszczalny jest wpis do rejestru przedsiębiorców w Krajowym Rejestrze Sądowym jednego prokurenta z zastrzeżeniem, że może on działać tylko łącznie z członkiem zarządu". Tym samym, konfiguracja nr 2 okazała się być niedopuszczalna, ale tylko w rozumieniu ograniczenia swobody działania prokurenta.

Należy bowiem  pamiętać, że z uchwały tej nie wynika, że spółka nie może być reprezentowana przez prokurenta działającego razem z członkiem zarządu. Taka możliwość wręcz wynika wprost z art. 205 § 1 ksh (spółka z o.o.) i 373 § 1 ksh (spółka akcyjna) i stanowi jeden z ustawowych sposobów reprezentacji spółki.

Przepis ten reguluje sposób reprezentacji spółki, a więc sposób, w jaki ma działać zarząd. Innymi słowy fakt działania wspólnie z prokurentem stanowi de facto ograniczenie możliwości działania członka zarządu, a nie prokurenta. Prokurent samoistny bowiem może działać samodzielnie, natomiast członek zarządu w takim przypadku nie może działać samodzielnie - a tylko łącznie z prokurentem. Uchwała, o której powyżej zaś określiła, że nie można sformułować analogicznego ograniczenia wobec prokurenta.

A zatem, podsumowując, prokura łączna może dotyczyć wyłącznie obowiązku współdziałania kilku prokurentów, natomiast nie może dotyczyć współdziałania prokurenta z członkiem zarządu.*

Umowa spółki natomiast może przewidywać obowiązek współdziałania członka zarządu z prokurentem, co nie wpływa na rodzaj udzielonej prokury, a zatem nie ogranicza prawa prokurenta wynikających z innych przepisów (vide art.205 § 3 ksh i art. §3 ksh ) i w istocie stanowi wyłącznie ograniczenie członka zarządu.

AKTUALIZACJA*:

Przedstawiony powyżej pogląd jest już nieaktualny. 
Problem prokury łącznej niewłaściwej został w sposób jednoznaczny rozstrzygnięty przez ustawodawcę. Od 1 stycznia 2017 roku weszło w życie nowe brzmienie art. 1094  Kodeksu cywilnego. Dodano § 11,  który wprost dopuszcza udzielenie takiej prokury, stanowi bowiem, że  "prokura może obejmować umocowanie także albo wyłącznie do dokonywania czynności wspólnie z członkiem organu zarządzającego lub wspólnikiem uprawnionym do reprezentowania handlowej spółki osobowej". 
Tym samym ustawodawca usankcjonował dotychczasową praktykę ustanawiania prokury łącznej niewłaściwej i rozwiał istniejące wątpliwości.

wtorek, 13 stycznia 2015

zmiany w KSH od 15.01.2015 r. - umowa spółki zawarta według wzorca

W dniu 15.01.2015 roku wchodzi w życie ważna nowelizacja przepisów kodeksu spółek handlowych i innych ustaw.

Nowela ta wprowadza między innymi możliwość zawierania umów spółek jawnych i komandytowych przy pomocy wzorca udostępnionego w systemie teleinformatycznym. Co istotne, wniosek o wpis takiej spółki do rejestru powinien zostać rozpoznany w terminie jednego dnia od daty jego wpływu. 
 
Dotychczas taka możliwość istniała wyłącznie wobec spółek z ograniczoną odpowiedzialnością w systemie tzw. S 24.
 
Jednakże istotne różnica pomiędzy regulacją S24 a nowelą polega na tym, że w każdym przypadku korzystania ze wzorca w zakresie spółek jawnych i komandytowych konieczne będzie posiadanie bezpiecznego podpisu elektronicznego weryfikowanego przy pomocy ważnego kwalifikowanego certyfikatu albo podpisu potwierdzonego profilem zaufanym ePUAP. Zawarcie umowy spółki z o.o. zaś nadal (tutaj ustawodawca nie wprowadził zmian) będzie wymagało "wyłącznie" podpisu elektronicznego.
 
Podstawowe zmiany wynikające z nowelizacji w zakresie spółki jawnej i komandytowej to:
 
  1. możliwość zawarcia umowy spółki przy pomocy wzorca, przy czym w takim przypadku wkład wspólnika może być wyłącznie wkładem pieniężnym. Wobec tego, w takim przypadku umowa spółki komandytowej nie będzie wymagała już formy aktu notarialnego;
  2. możliwość podjęcia uchwały w przedmiocie ustanowienia prokury za pomocą wzorca w spółce tworzonej na podstawie wzorca (do dnia 31.03.2016 wyłącznie dla nowych podmiotów)

Jeśli chodzi o spółkę z o.o. to zmodyfikowano nieco dotychczasowy kształt regulacji dotyczącej S24 i tak:
  1. umowa spółki z o.o. zawarta przy pomocy wzorca może zostać zmieniona przed jej rejestracją (dotychczas zmiany można było dokonywać dopiero po rejestracji);
  2. uchylono obowiązek dołączania do wniosku o wpis spółki oraz wpis zmian wzorów podpisów członków zarządu oraz likwidatorów a także prokurentów;
  3. do zgłoszenia spółki do rejestru oraz  w przypadku wszelkich zmian należy dołączyć adresy członków zarządu, przy czym adresy te będą wiążące dla doręczeń dokonywanych dla członka zarządu do czasu ich zmiany w rejestrze; (UWAGA: zmiany z punktu 2 i 3 mają zastosowanie do wszystkich spółek - nie tylko tworzonych na podstawie wzorca);
  4. jeżeli spółka, której umowa została zawarta przy pomocy wzorca nie została zgłoszona do rejestru w terminie 7 dni od jej zawarcia albo postanowienie sądu odmawiające jej zarejestrowania stało się prawomocne taka umowa ulega rozwiązaniu. Wobec tego dla spółek zakładanych w tym trybie skrócono dotychczasowy 6 miesięczny termin na zgłoszenie spółki do rejestru
  5. ustanowienie prokury w spółce tworzonej na podstawie wzorca może zostać dokonane za pomocą wzorca i wówczas wniosek o wpis zmian do rejestru składany jest za pośrednictwem systemu teleinformatycznego (do dnia 31.03.2016 wyłącznie dla nowych podmiotów)
 
W zakresie spółki akcyjnej zaś uchylono konieczność składania wzorów podpisów członków zarządu oraz likwidatorów a także prokurentów.

Najważniejsze zmiany (oprócz możliwości zawarcia umowy spółki jawnej i komandytowej za pomocą wzorca) można zatem sklasyfikować następująco:
 
wzory podpisu:
zniesiono wymóg składania wraz z wnioskami o wpis spółki lub wpis zmian  wzorów podpisów. Zamiast tego koniecznym będzie jednak każdorazowe dołączanie do wniosku o wpis spółki zgody na powołanie wyrażonej przez osoby mające podlegać wpisowi, jako osoby reprezentujące spółkę, likwidatorzy lub prokurenci. Wymóg ten nie będzie dotyczył osób, które podpisały wniosek o wpis lub udzieliły pełnomocnictwa do zgłoszenia zmian.

rok obrotowy:
w dziale trzecim KRS dodatkowo będzie zamieszczana wzmianka o braku konieczności sporządzenia sprawozdania finansowego oraz informacja o dniu kończącym rok obrotowy. Wzmianki te są wolne od opłat sądowym za wpis i ogłoszenia
Każdy podmiot wpisany do rejestru w dniu 15.01.2015 r. jest zobowiązany zgłosić wzmiankę o dniu kończącym rok obrotowy łącznie z pierwszym wnioskiem o przyjęcie sprawozdania finansowego złożonym po dniu 15.01.2015. Wzmianka jest wolna od kosztów. Jeśli spółka tego obowiązku nie dopełni o ciągu 12 miesięcy, sąd wpiszę tę wzmiankę z urzędu.

koszty sądowe:
opłata sądowa za wpis spółki powstałej przy wykorzystaniu wzorca wyniesie 250 złotych, a nie jak dotychczas 500 złotych.  
 
prokura
ustanowienie prokury w spółkach powstałych na podstawie umowy według wzorca może zostać dokonane przy pomocy wzorca, przy czym do dnia 31.03.2016 możliwość taką będą miały wyłącznie nowe podmioty niewpisane jeszcze do rejestru.
 
Nowelizacja zawiera także szereg przepisów, które wejdą w życie w dniu 1.04.2016 r. w drugiej turze zmian. Na mocy tych przepisów możliwe będzie m.in. dokonywanie zmian umów - w tym podwyższanie kapitału zakładowego, zbywanie udziałów, podejmowanie uchwał za pomocą wzorca.
 
O tym, jak przepisy te będą funkcjonowały w praktyce postaram się informować na bieżąco.